środa, 3 sierpnia 2016

Wąsy ...

Męskie kartki to dla mnie zawsze duże wyzwanie, zwłaszcza że w moim przypadku uciekam się wtedy do bardzo prostych form co jest trudnością podwójną ;) Udało mi się jednak ostatnio poczynić taka oto karteczkę i dziś chce wam ją pokazać ...

Bazę stanowią romby przyklejone jeden obok drugiego. Do tego prosta ramka i wąsy ...



Przy okazji zrobiłam sobie taki mały test. Kto mnie zna ten wie,
że uwielbiam kolorować tekturki. A to moje wnioski
(zdjęcie niezbyt dokładnie pokazuje efekt a szkoda):

ołówek HB - ciężko się rysuje, widać ślady po rysiku, czerń jest szara;
pióro - ładna czerń, ale zostaje ślad po stalówce;
akwarelka - czerń nie do końca jest czarna;
marker - SZYBKO I PROSTO - super! (idealnie sprawdzają się tu też flamastry)
długopis - ciężko się rysuje (o wiele lepsze są żelopisy), widać ślady po wkładzie;
kredka - nierównomiernie pokrywa tekturkę kolorem;
cienkopis - ciężko się rysuje, widać ślady po rysiku ...



Pozdrawiam wakacyjnie.


Użyte materiały:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz