środa, 16 listopada 2016

Władysławowo ...

Po miesiącu przerwy (mała rewolucja w życiu i kolejna przeprowadzka :P) wracam z letnim scrapem. Tak, tak ja wiem, że za oknem śnieg sypie i święta się zbliżają ale ja w tym roku jakoś totalnie nie czuje jeszcze klimatu ... 


W pracy wykorzystałam mnóstwo tekturek z Manuny a także tzw odpady bo jak się okazuje i one świetnie sprawdzają się w przypadku prac LO - zresztą nie tylko. Są tu więc moje ulubione pieńki i deski, strzałki oraz alfabet i cyfry, bez którego nie umiem się obejść w takich pracach. Są wąsy a nawet dziecięce stópki



Baza to papier imitujący "piasek" i mediowe tło + maski do których też mam wyjątkową słabość. Bardzo często sięgam w swoich pracach po folie OWV, która śmiało może zastąpić nam maskę. Jest oczywiście zdjęcie z naszych wakacji ;) i drobne elementy: guziki, koraliki, perełki a nawet rybka :P Ot podsumowanie wakacji w słynnym "Władku" ... no fajnie było. Kolejne wakacje mam nadzieje za rok!


Pozdrawiam.


Użyte materiały:


4 komentarze:

  1. Niesamowicie dużo się tu dzieje. Jak to na polskiej plaży. Zachwycający scrap

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna medialna praca,pięknie użyte tekturki..

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to pięknie wygląda! A pieńki boskie 💗

    OdpowiedzUsuń