Witajcie
Wakacje w pełni, choć pogoda ostatnio nie za bardzo na to wskazuje. Dlatego, aby trochę umilić sobie te chłodne dni, przeglądałam ostatnio zdjęcia z naszych zeszłorocznych wakacji i natchnęło mnie to do zmajstrowania morskiego albumu :) 
Jest to mini albumik, wykonany metodą hidden hinge, gdzie do wykonania poszczególnych stron użyłam rolek po papierze toaletowym ;) bo przecież wszystko się może przydać :D 
Albumik jest dość "rozbudowany", zawiera sporo schowków, otwieranych zakładek, kilka kart na magnes. Pomieścił całkiem sporo, bo aż 31 zdjęć! :) 
Dodatkowo w kieszonkach są tagi, gdzie można  wkleić jeszcze kilka zdjęć, lub wykorzystać miejsce na zapiski. Tam ukryte są również drobne pamiątki, np. w postaci różnych biletów ;) 
Okładka albumu jest delikatnie zmediowana, ozdobiona manunowymi morskimi motywami ze sklejki. Do tego projektu świetnie wpasowały mi się tekturki Manuny, np. strzałki, kapelusz i okulary z męskiego zestawu, serduszka, czy ozdobne bordery. 
Polecam takie małe albumiki, ponieważ nie zajmują dużo miejsca, a stanowią całkiem fajną pamiątkę czy to z wakacji, czy z jakiegoś wydarzenia. 
Zapraszam do galerii zdjęć (uwaga, jest ich całkiem sporo ;) )
Dotrwaliście do końca? ;)
 
Ze sklepu Manuna wykorzystałam:
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu
















